Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zima. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zima. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 26 stycznia 2016

Weekendowy wypad do lasu

Weekend już za nami. Nawet nowy tydzień rozpoczął się na dobre, a my dalej żyjemy weekendem. Piątkowy wieczór oraz sobota i cała niedziela to dla nas czas w którym możemy pobyć razem. Poza małymi wyjątkami kiedy To. w sobotę musi iść do pracy.

Generalnie to weekendy mamy wolne - więc mamy czas dla siebie, ale i tak jest to za mało xD po każdym weekendzie przychodzi ten moment, że chcielibyśmy go przedłużyć o jeden dzień i cieszyć się byciem razem.

Wczoraj wspólne oglądanie TV, a dziś chwila dla siebie, a właściwie dla bloga, bowiem chcemy pokazać kilka pstryknięć z naszego obiektywu. To nic specjalnego, to tylko fotki pstryknięte wysłużonym Samsungiem :D

Lepsze to niż nic :) Przynajmniej możemy się pochwalić jak spędziliśmy ten weekend, a może komuś przypadnie jakiś obrazek do gustu :))

Nie zapomnieliśmy o naszym blogu stąd też wyrysowaliśmy na śniegu inicjały jakimi się posługujemy na blogu i w życiu :)) Da. & To. jak zawsze razem :)

Jak to To. stwierdził weekend spędziliśmy wspaniale bawiąc się jak dzieci xD taki to powrót do dzieciństwa, było świetnie :)

Copyright: daundto.blogspot.com Do not copy.
Da. & To. wyryte na śniegu :) Podpisaliśmy się także w śniegu xD

Copyright: daundto.blogspot.com Do not copy.
Moje serduszko kofane :) ♥ 

Copyright: daundto.blogspot.com Do not copy.
Spacerując ręka w rękę pokonywaliśmy kolejne odcinki drogi :) Tym razem wracamy już spokojnie. Z powrotem obyło się bez większego wysiłku. Im dalej w las tym bardziej szalone pomysły w głowie się trzymały. Mimo iż było mega zimno, a my by wybrać się na spacer ubraliśmy kalesony, jak za dawnych lat ;-), biegliśmy z dobre pół kilometra :) Oczywiście To. wygrał. Nie pytajcie czy było to celowe, czy nie ^^ :*
Copyright: daundto.blogspot.com Do not copy.
A tu taki oto cud natury. Zima wszędzie wieje, sypie, co nie znaczy, że natura zostanie oszczędzona. Tu na zdjęciu widać jak młode drzewo (chyba grab) podtrzymuje starsze, które w wyniku niesprzyjających warunków atmosferycznych uległo wywróceniu.

Wbrew temu, że było zimno na dworze nam było cieplutko :) Rozgrzani wracaliśmy powoli spacerkiem do domu cykając kolejne fotki :)) Trochę ich się nazbierało, może czas pomyśleć o założeniu jakiegoś albumu, co by zdjęcia nie pozostały tylko w formie elektronicznej, lecz również papierowej :) 
Pozdrawiamy cieplutko,
Da.&To.